1 Gdy Jezus przyszedł do domu pewnego przywódcy faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek, oni Go śledzili. 7 Potem opowiedział zaproszonym przypowieść, gdy zauważył, jak sobie pierwsze miejsca wybierali. Tak mówił do nich: 8 «Jeśli cię kto zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca, by czasem ktoś znakomitszy od ciebie nie był zaproszony przez niego. 9 Wówczas przyjdzie ten, kto was obu zaprosił, i powie ci: „Ustąp temu miejsca!”; i musiałbyś ze wstydem zająć ostatnie miejsce. 10 Lecz gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu. Wtedy przyjdzie gospodarz i powie ci: „Przyjacielu, przesiądź się wyżej!”; i spotka cię zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników. 11 Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony».
Łk 14, 1.7-11
Jezus uzdrawia człowieka z puchliny brzusznej, aby potwierdzić pogląd, że szabat został ustanowiony przez Pana po to, aby każdy, łącznie z osobą chorą, stojącą przed Nim, mógł znaleźć odpoczynek, orzeźwienie, przyjęcie, pokój. Oburzony, robi wyrzuty zgromadzonym, ponieważ nawet w najmniejszym stopniu Go nie dostrzegają, walcząc jedynie o pierwsze miejsca i o własne interesy. Zachęca ich, aby zrozumieli, że prawdziwe błogosławieństwo nie znajduje się w byciu włączonym do elity, która daje poczucie, że niczego nie może zabraknąć, ale w dzieleniu się tym, co mają, z ubogimi, z tymi, którzy w rzeczywistości nie mogą się im odwzajemnić.
Przyjętą praktyką jest zapraszanie do naszego stołu ludzi przyjaznych, z którymi łączy nas przyjaźń i sympatia, którzy ze swej strony również nas zaproszą, lub ludzi wpływowych i autorytatywnych, którzy, jak mamy nadzieję, będą w stanie interweniować na naszą korzyść, przestrzegając utrwalonej logiki wymiany przysług. Jezus przestrzega nas przed tego rodzaju logiką, która korumpuje relacje, zmuszając je do wyjścia z ewangelicznej logiki pokory i bezinteresowności.
Pomóż nam, Panie, przyswoić sobie pokorę i bezinteresowność, którą polecasz, ale przede wszystkim spraw, abyśmy wykorzystywali czas, który nam dajesz, na opiekę nad ludźmi, których stawiasz przed nami i obok nas na drodze życia. Zwłaszcza tymi najsłabszymi i najbardziej kruchymi. Niech się tak stanie!
Słowo świadka
Ludzki głód przyspieszy koniec świata.
Powtarzajcie więc bez ustanku osobom odpowiedzialnym za wasze przeznaczenie:
mniej czołgów, a więcej pługów. Dla wszystkich.
Mniej bombowców, a więcej szpitali. Dla wszystkich.
Mniej bomb, a więcej chleba. Dla wszystkich.
Dzielcie się z innymi, aby być kochanymi.
Raoul Follereau
Komentarz: ks. Giuseppe Tilocca
Tłumaczenie: s. Elżbieta Bartkowska FMA
Dom modlitwy w San Biagio www.sanbiagio.orginfo@sanbiagio.org