Wtorek, Wspomnienie św. Tomasza z Akwinu, kapłana i doktora Kościoła
SŁOWO DNIA
4 Niemożliwe jest bowiem, aby krew cielców i kozłów usuwała grzechy. 5 Przeto przychodząc na świat, mówi:
Ofiary ani daru nie chciałeś,
aleś Mi utworzył ciało;
6 całopalenia i ofiary za grzech
nie podobały się Tobie.
7 Wtedy rzekłem: Oto idę –
w zwoju księgi napisano o Mnie –
abym spełniał wolę Twoją, Boże.
Hbr 10,4-7
Wobec tysięcy krwawych ofiar zwierzęcych, składanych w świątyni jerozolimskiej, które ostatecznie były nieskuteczne i nie wpływały na poprawę postępowania człowieka przed Bogiem, ponieważ były tylko cieniem jedynej, prawdziwej, wielkiej ofiary ludzkości, która miała się urzeczywistnić wraz z Jego męką, śmiercią i zmartwychwstaniem, Chrystus z miłości zapragnął ofiarować i poświęcić samego siebie. Dlatego oddał Siebie do dyspozycji całej ludzkości wszystkich czasów jako ofiarę przebłagalną, prawdziwą i skuteczną ofiarę za wszystkie grzechy świata. Oznacza to, że wartość zwykłych ludzkich ofiar, dużych i małych, zależy od bycia w ścisłej komunii z ofiarą Pana Jezusa, która urzeczywistnia się i uobecnia w każdej Eucharystii. W ten sposób zostaje ustanowione nowe, bliskie pokrewieństwo z Jezusem, naszym starszym bratem, którego jesteśmy uczniami i nową rodziną, ale pod warunkiem, na który wskazuje krótki fragment Ewangelii: pełnienia woli Bożej z oddaniem i miłością.
W przeciwnym razie nasza relacja z Chrystusem pozostaje pozorna, to znaczy tylko zewnętrzna i powierzchowna, w większości niesubstancjalna, pomimo łaski chrztu. To rodzaj obcego ciała w mistycznym ciele Chrystusa. Poprośmy o wstawiennictwo wielkiego św. Tomasza, który przez całe swoje życie rozważał te kwestie. Jest on jednak przede wszystkim wspaniałym świadkiem. Ten człowiek o niezwykle błyskotliwym umyśle wiedział, jak praktycznie żyć wielką miłością do Chrystusa z prostotą dziecka. Przykładem tego jest sytuacja, gdy otwierał małe drzwiczki tabernakulum i opierał o nie głowę, aby otrzymać oświecenie i mądrość, którą następnie przekazywał, nauczając, i która dotarła do nas w jego pismach.
Ojcze, który uczyniłeś świętego Tomasza z Akwinu wielkim przez jego dążenie do świętości życia i pasję dla świętej nauki, spraw, abyśmy zrozumieli jego nauczanie i naśladowali jego przykłady, abyśmy w ciągłym dążeniu do pełnienia Twojej woli czuli się żywą częścią Twojej rodziny razem z Chrystusem, naszym starszym bratem. On żyje i króluje na wieki wieków. Amen.
Głos świętego
„Stan szczęśliwości jest naturalny tylko dla Boga, dla którego bycie i bycie szczęśliwym jest tym samym. Z drugiej strony, dla wszystkich stworzeń bycie szczęśliwym nie jest częścią ich natury, ale jest ich ostatecznym celem”.
(Św. Tomasz z Akwinu, Summa Teologiczna)
Komentarz: ks. Giuseppe Roggia SDB
Dom Modlitwy San Biagio www.sanbiagio.orginfo@sanbiagio.org
PRZYJACIELE I SŁUDZY SŁOWA