SŁOWO DNIA
1 Zaraz wczesnym rankiem arcykapłani wraz ze starszymi i uczonymi w Piśmie i cała Wysoka Rada powzięli uchwałę. Kazali Jezusa związanego odprowadzić i wydali Go Piłatowi. 2 Piłat zapytał Go: «Czy Ty jesteś królem żydowskim?» Odpowiedział mu: «Tak, Ja nim jestem». 3 Arcykapłani zaś oskarżali Go o wiele rzeczy. 4 Piłat ponownie Go zapytał: «Nic nie odpowiadasz? Zważ, o jakie rzeczy Cię oskarżają». 5 Lecz Jezus nic już nie odpowiedział, tak że Piłat się dziwił.
6 Na każde zaś święto miał zwyczaj uwalniać im jednego więźnia, którego żądali. 7 A był tam jeden, zwany Barabaszem, uwięziony z buntownikami, którzy w rozruchu popełnili zabójstwo. 8 Tłum przyszedł i zaczął domagać się tego, co zawsze im czynił. 9 Piłat im odpowiedział: «Jeśli chcecie, uwolnię wam Króla Żydowskiego?» 10 Wiedział bowiem, że arcykapłani wydali Go przez zawiść. 11 Lecz arcykapłani podburzyli tłum, żeby uwolnił im raczej Barabasza. 12 Piłat ponownie ich zapytał: «Cóż więc mam uczynić z tym, którego nazywacie Królem Żydowskim?» 13 Odpowiedzieli mu krzykiem: «Ukrzyżuj Go!» 14 Piłat odparł: «Cóż więc złego uczynił?» Lecz oni jeszcze głośniej krzyczeli: «Ukrzyżuj Go!» 15 Wtedy Piłat, chcąc zadowolić tłum, uwolnił Barabasza, Jezusa zaś kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie.
16 Żołnierze zaprowadzili Go na wewnętrzny dziedziniec, czyli pretorium, i zwołali całą kohortę. 17 Ubrali Go w purpurę i uplótłszy wieniec z ciernia włożyli Mu na głowę. 18 I zaczęli Go pozdrawiać: «Witaj, Królu Żydowski!» 19 Przy tym bili Go trzciną po głowie, pluli na Niego i przyklękając oddawali Mu hołd. 20 A gdy Go wyszydzili, zdjęli z Niego purpurę i włożyli na Niego własne Jego szaty.
Mk 15, 1-20
Uroczyste poświęcenie palm wprowadza w wielki i święty tydzień męki, śmierci i zmartwychwstania Pana Jezusa. Jest to nie tylko ważne święto w roku liturgicznym, ale także źródło wszystkich innych obrzędów liturgicznych. Wszystkie one są bowiem związane z tajemnicą Męki Pańskiej, z której wynika nasze zbawienie. Od Środy Popielcowej Słowo Pana bierze nas za rękę, towarzysząc nam na progu Świętego Triduum. W nadchodzących dniach Słowo Boże wzmocni swoją obecność wśród nas, aby nasze spojrzenie nie było oderwane od Jezusa, ale podążało za Nim, aby zrozumieć Jego wielką miłość do wszystkich. Musimy utkwić nasz wzrok w obliczu Chrystusa, który przyjmuje nawet śmierć, aby nas zbawić. Sługa Pański „posłuszny aż do śmierci (…) krzyżowej” przyjmuje swoje przeznaczenie z sercem tego, który czuje, że jest synem Ojca, podtrzymywanym przez Niego, i który z tego powodu, w obliczu wszelkiego zła, które ma na niego przyjść, może uczynić swoją twarz twardą jak głaz, „wiedząc, że nie będzie zawstydzony”.
Wzmocnij, Boże, wiarę tych, którzy w Tobie pokładają nadzieję, i spraw, abyśmy my, Twoi wierni, którzy dziś wznosimy te gałązki na cześć Chrystusa triumfującego, pozostali z Nim zjednoczeni, aby przynosić owoce dobrych uczynków. (Kolekta dnia)
Głos teologa
„Oby każdy z nas w tych dniach otrzymał dar łez, jak otrzymał go pierwszy z apostołów w wieczór zdrady, abyśmy wraz z nim mogli na nowo zbliżyć się do Pana i rozpocząć podążanie za Nim z nowym sercem” (Vincenzo Paglia).
Komentarz: ks. Maurizio Lollobrigida SDB
Dom Modlitwy San Biagio www.sanbiagio.org info@sanbiagio.org