«Nauczycielu, przyprowadziłem do Ciebie mojego syna, który ma ducha niemego. 18 Ten, gdziekolwiek go chwyci, rzuca nim, a on wtedy się pieni, zgrzyta zębami i drętwieje. Powiedziałem Twoim uczniom, żeby go wyrzucili, ale nie mogli». 19 On zaś rzekł do nich: «O plemię niewierne, dopóki mam być z wami? Dopóki mam was cierpieć? Przyprowadźcie go do Mnie!» 20 I przywiedli go do Niego. Na widok Jezusa duch zaraz począł szarpać chłopca, tak że upadł na ziemię i tarzał się z pianą na ustach. 21 Jezus zapytał ojca: «Od jak dawna to mu się zdarza?» Ten zaś odrzekł: «Od dzieciństwa. 22 I często wrzucał go nawet w ogień i w wodę, żeby go zgubić. Lecz jeśli możesz co, zlituj się nad nami i pomóż nam!». 23 Jezus mu odrzekł: «Jeśli możesz? Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy». 24 Natychmiast ojciec chłopca zawołał: «Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu!» 25 A Jezus widząc, że tłum się zbiega, rozkazał surowo duchowi nieczystemu: «Duchu niemy i głuchy, rozkazuję ci, wyjdź z niego i nie wchodź więcej w niego!» 26 A on krzyknął i wyszedł wśród gwałtownych wstrząsów. Chłopiec zaś pozostawał jak martwy, tak że wielu mówiło: «On umarł». 27 Lecz Jezus ujął go za rękę i podniósł, a on wstał. 28 Gdy przyszedł do domu, uczniowie Go pytali na osobności: «Dlaczego my nie mogliśmy go wyrzucić?» 29 Rzekł im: «Ten rodzaj można wyrzucić tylko modlitwą <i postem>».
Mk 9, 14-29
Trudno jest zrozumieć, czy problem duchowy nie jest wszczepiony w ranę psychiczną, emocjonalną, relacyjną lub fizyczną. Faktem jest, że wszystkie wysiłki uczniów, by uwolnić tego chłopca, były daremne. Wtedy to Jezus, po uszczegółowieniu symptomów zła, interweniuje, ale nie wcześniej niż po upewnieniu się odnośnie do wiary ojca, który Go błaga. Chrystus sprawia, że jest to możliwe, dopóki jest wiara, ale ojciec chłopca nie jest pewien, czy ma wystarczająco dużo wiary, by mógł dokonać się cud, o który prosi. Istnieje cudowna prośba, zanim dokona się to, co uważamy za cud: „Nie jestem pewien, czy wierzę! Pomóż mi uwierzyć! Pomóż mi zaufać!“, mówi ten ojciec. Czy i my nie jesteśmy w takiej samej sytuacji jak ten człowiek? Czyż nie mamy wątpliwości, że być może mamy więcej niewiary niż wiary? Ale mimo to możemy o coś prosić: „Pomóż nam uwierzyć!”
Naucz nas wierzyć, że wszystko jest możliwe dla tych, którzy ufają Tobie i Tobie się powierzają!
Jezu, ufam Tobie
Przysłowie arabskie
„Nie poddawaj się. Zaryzykowałbyś zrobienie tego na godzinę przed cudem”.
Komentarz: s. Emilia Di Massimo FMA
Tłumaczenie: s. Elżbieta Bartkowska FMA
Dom modlitwy San Biagio www.sanbiagio.org info@sanbiagio.org