Wtorek, II Tydzień Wielkiego Postu
SŁOWO DNIA
1 Wówczas przemówił Jezus do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: 2 «Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. 3 Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. 4 Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą. 5 Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. 6 Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. 7 Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi. 8 Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście. 9 Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. 10 Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus. 11 Największy z was niech będzie waszym sługą. 12 Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony.
Mt 23,1-12
Słowa Jezusa są zaproszeniem do pokory, do uznania prawdy o nas samych, a to powstrzymuje egocentryzm, którym często jesteśmy dotknięci. Lubimy być w pierwszym rzędzie, otrzymywać oklaski, komplementy; ale zdarza się nam nie bywać w „pierwszym rzędzie”, te uznania nie przychodzą, ludzie nas nie nagradzają. Wtedy popadamy w depresję, ponieważ stworzyliśmy nieprawdziwy obraz samych siebie.
Jezus oferuje bardzo skuteczne lekarstwo. Przypomina nam, że na pierwszym miejscu może być tylko Bóg, który, nawiasem mówiąc, jest po prostu najbardziej… pokorny ze wszystkich, ponieważ to, co mówi i robi, zawsze robi dla dobra innych, a nie dla poprawy własnego wizerunku. A Jezus jest tego wzorem w ludzkim, bliskim nam rozumieniu. Patrzmy na Niego, naśladujmy Go, uczmy się służyć ludziom tak jak On, a wtedy, właśnie dlatego, że jesteśmy pokorni, zostaniemy przez Niego wywyższeni.
Panie Jezu, spraw, abyśmy nauczyli się pochylać nad potrzebami braci i sióstr, których dziś spotkamy, naśladując Ciebie, który jesteś cichy i pokornego serca.
Głos Papieża
„Częstą wadą osób sprawujących władzę jest wymaganie od innych rzeczy, których sami nie wprowadzają w życie. Taka postawa jest złym sprawowaniem władzy, która zamiast tego powinna mieć swoją podstawową siłę właśnie w dobrym przykładzie. Autorytet rodzi się z dobrego przykładu, aby pomóc innym praktykować to, co słuszne i właściwe, wspierając ich w próbach, które napotykają na drodze do dobra. Wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami i nie możemy w żaden sposób wywyższać się nad innych ani patrzeć na nich z góry. Jeśli otrzymaliśmy przymioty od naszego niebiańskiego Ojca, musimy oddać je na służbę naszym braciom, a nie wykorzystywać ich dla własnej satysfakcji i własnego interesu. Nie możemy uważać się za lepszych od innych; skromność jest niezbędna do życia, które chce dostosować się do nauczania Jezusa, który jest cichy i pokornego serca i nie przyszedł, aby Mu służono, ale aby służyć”. (Franciszek, Anioł Pański, 5 listopada 2017 r.)
Komentarz: ks. Stefano Vanoli SDB
Dom Modlitwy San Biagio www.sanbiagio.org info@sanbiagio.org
PRZYJACIELE I SŁUDZY SŁOWA