5 Jezus przybył więc do miasteczka samarytańskiego, zwanego Sychar, w pobliżu pola, które [niegdyś] dał Jakub synowi swemu, Józefowi. 6 Było tam źródło Jakuba. Jezus zmęczony drogą siedział sobie przy studni. Było to około szóstej godziny. 7 Nadeszła [tam] kobieta z Samarii, aby zaczerpnąć wody. Jezus rzekł do niej: «Daj Mi pić!» 8 Jego uczniowie bowiem udali się przedtem do miasta dla zakupienia żywności. 9 Na to rzekła do Niego Samarytanka: «Jakżeż Ty będąc Żydem, prosisz mnie, Samarytankę, bym Ci dała się napić?» Żydzi bowiem z Samarytanami unikają się nawzajem. 10 Jezus odpowiedział jej na to: «O, gdybyś znała dar Boży i [wiedziała], kim jest Ten, kto ci mówi: „Daj Mi się napić” – prosiłabyś Go wówczas, a dałby ci wody żywej.
J 4, 5-10
W dwóch wcześniejszych wersetach, wersetach 3 i 4, Ewangelista mówi nam, że Jezus „opuścił Judeę i wrócił do Galilei, dlatego musiał przejść przez Samarię”. Wiemy, że zwykłą drogą do Galilei była dolina Jordanu, ponieważ Samaria była terenem niebezpiecznym z powodu wrogości, jaka panowała między Żydami a Samarytanami. Ci ostatni byli uważani przez Żydów za nieczystych i czcili Jahwe na górze Garizim, a nie w Jerozolimie.
Ale tutaj widzimy, że Jezus objawia swoją wolę celowego pójścia do Samarii, objawia swoją wolę wejścia w relację z tymi wykluczonymi ludźmi. Jezus idzie szukać tych, którzy nie mogą iść do świątyni jerozolimskiej, ponieważ są wykluczeni. Jezus zatrzymuje się przy studni, a „było około południa”. Ewangelista przenosi nas z powrotem do godziny, którą odnajdujemy w męce Jezusa w rozdziale 19, 28: „Potem Jezus, wiedząc, że wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, powiedział: „Pragnę”. Dla Jana epizod spotkania z Samarytanką jest owocem śmierci Jezusa na krzyżu. Jego pasja do człowieka: „daj mi pić”, ujawnia Jego „pragnienie”, które jest pragnieniem spotkania z człowiekiem i ofiarowania mu zbawienia. Jezus jest Wodą Żywą, która zbawia, a ta woda jest wodą, która wychodzi z Jego boku i daje zbawienie: jest darem Bożym, darem bezinteresownym, który otrzymuje się bez wysiłku czerpania ze studni. Jezus ofiarowuje coś nowego: nowa relacja z Bogiem nie opiera się już na ludzkim wysiłku, na ludzkich cnotach, ale na przyjęciu Jego miłości, na przyjęciu Jego darmo danego daru. Serce Samarytanki przyjmuje dar do tego stopnia, że staje się nowym stworzeniem.
Panie, otrzymałem za darmo dar zbawienia na Chrzcie. Twoja woda, Chryste, która wyszła z Twojego boku, obmyła mnie i uczyniła nowym stworzeniem. Celowo mnie szukałeś, Panie, zanurzyłeś mnie w Twojej Miłości i uczyniłeś mnie synem: DZIĘKUJĘ CI OJCZE!
Głos Ewangelii
„Jeśli ktoś jest spragniony, niech przyjdzie do mnie i pije. Kto we Mnie wierzy, jak mówi Pismo, z wnętrza Jego popłyną rzeki wody żywej”.
(J 7, 37b-38)
Komentarz: s. Monika Gianoli FMA
Tłumaczenie: s. Elżbieta Bartkowska FMA
Dom modlitwy San Biagio www.sanbiagio.org info@sanbiagio.org