Czwartek, XXVII Tydzień zwykły – Rok B
SŁOWO DNIA
5 Dalej mówił do nich: «Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, użycz mi trzy chleby, 6 bo mój przyjaciel przyszedł do mnie z drogi, a nie mam, co mu podać”. 7 Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci leżą ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. 8 Mówię wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje.
9 I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. 10 Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. 11 Jeżeli którego z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? 12 Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? 13 Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą».
Łk 11,5-13
Wytrwałość – odwaga. Jezus uczy nas modlić się. Teresa mówi: „Modlitwa, moim zdaniem, nie jest niczym innym jak zażyłą relacją przyjaźni, w której często pozostaje się sam na sam z Bogiem, o którym wiemy, że nas kocha” (Życie 8, 5). Jezus mówi nam, że nawet ta przyjacielska relacja wymaga wytrwałości, jest naleganiem, jest natarczywością; Nie męczmy się modlitwą bez znużenia, nie rozpaczajmy wobec milczenia Boga, Jego plan jest doskonały. Uwielbiajmy i ufajmy.
Modlitwa: Panie, spraw, abyśmy byli wytrwali w modlitwie, wiemy, że – jak mówi psalmista – gdy ktoś woła, Ty nas słyszysz i wybawiasz z naszych utrapień.
Głos pisarza XX wieku
SZUKAĆ, WOŁAĆ, PROSIĆ, WSTAWIAĆ SIĘ. O cokolwiek prosisz w modlitwie pełnej wiary, to otrzymasz. […] Jeśli masz czas, przed przystąpieniem do modlitwy przeczytaj ponownie przypowieści, w których Chrystus mówi o modlitwie: o nieurodzajnym drzewie figowym, o natrętnym przyjacielu, a następnie wszystko, co Jezus mówi o skuteczności modlitwy.
Porównaj swoją modlitwę z modlitwą natrętnego przyjaciela lub wdowy i zrozum, jak nieśmiała jest twoja modlitwa. Bóg zna głębię twojego serca i podziela twoją udrękę. Zanim dowiemy się, jak się modlić, o wiele ważniejsze jest, aby wiedzieć, jak „nigdy się nie nużyć”. Nigdy się nie zniechęcać, ani nie składać broni w obliczu pozornego milczenia Boga. Niech nieustępliwość weźmie cię w posiadanie jak wdowę przed sędzią. Idź i spotkaj się z Bogiem w środku nocy, zapukaj do drzwi, krzycz, błagaj i wstawiaj się. A jeśli drzwi wydają się zamknięte, wróć do walki, proś, proś, aż złamiesz Mu uszy. Będzie wrażliwy na twoje nadmierne wołanie, ponieważ krzyczy ono o twoim całkowitym zaufaniu do Niego. Daj się ponieść sile swojej udręki i atakowi swojej porywczości. Czasami to sam Duch Święty będzie formułował prośby w głębi twojego serca w niewysłowionych błaganiach. […]
To prawda, że taka modlitwa zakłada wiarę, ale jak mógłbyś modlić się z taką wytrwałością, gdybyś nie miał całkowitego zaufania do Boga, który cię słyszy i kocha. Tutaj Chrystus ponownie przypomina ci, że nie ma porównania między tym, o co prosisz, a odpowiedzią Ojca: „Zapewniam cię, że jeśli będziesz miał wiarę i nie zachwiejesz się, nie tylko uczynisz to, co uczyniłeś z drzewem figowym, ale jeśli powiesz tej górze: »Podnieś się stąd i rzuć się w morze«, to się stanie. Nie możesz widzieć cierpienia swoich braci, nie będąc irytującym przyjacielem, który dzwoni do drzwi Boga w porę i nie w porę. Zmierz zakres tych słów Jezusa: „A o cokolwiek prosić będziecie z wiarą w modlitwie, to otrzymacie”.
(Jean Lafrance testi sulla preghiera. http://www.abandono.com/Oracion_contemplativa/Jlafrance02.htm)
Komentarz: Teresita Verhelst Solano FMA
Dom Modlitwy San Biagio www.sanbiagio.org info@sanbiagio.org
PRZYJACIELE I SŁUDZY SŁOWA