Wtorek, Świętej MARII DOMINIKI MAZZARELLO, Współzałożycielki Zgromadzenia Córek Maryi Wspomożycielki
SŁOWO DNIA
21 W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie.
22 Ojciec mój przekazał Mi wszystko. Nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec; ani kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić».
23 Potem zwrócił się do samych uczniów i rzekł: «Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. 24 Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli».
25 A oto powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Go na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» 26 Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» 27 On rzekł: Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego. 28 Jezus rzekł do niego: «Dobrześ odpowiedział. To czyń, a będziesz żył».
Łk 10,21-28
Bliska relacja miłości między Ojcem a Synem jest dzielona z maluczkimi: „… zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie”. Bóg objawia się i udziela człowiekowi, który przyjmuje dar, napełnia swoją boskością tego, który wyzbywa się wszelkich pretensji do ludzkiej samowystarczalności. Królestwo, które przybliżyło się w Jezusie, obala ludzkie hierarchie wartości i rzeczywistości, wspierając przede wszystkim maluczkich, prostych, ubogich Boga, to znaczy tych, którzy są przekonani o własnej małości i nicości i pozwalają się napełnić Bożą mądrością.
Tego zrozumienia nie osiąga się zwykłymi ludzkimi drogami nauki, ale jest ono przekazywane bezpośrednio drogami Bożej miłości. Pokorni i prości są w bezpośredniej komunikacji z Bogiem, „widzą Boga” i znajdują w Nim swoją radość. Ta radość – która jest typową cechą duchowości salezjańskiej – jest wynikiem „nie szukania zadowolenia ani w stworzeniach, ani w rzeczach tego świata”, jak napisała Maria Dominika w jednym ze swoich listów (24,4). Oczywiście implikuje to wielką wewnętrzną wolność, w której nie polegamy na pochwałach lub oskarżeniach, na uznaniu lub jego braku, ale tylko na tym, co Pan czyni w nas. (ks. Pascual Chaves, 13 maja 2004)
Słowa kapłana salezjanina
„Ponieważ była prosta, Maria Dominika Mazzarello szukała tylko jednego: kochać Jezusa, cieszyć się Jego miłością i uszczęśliwiać tych, którzy zostali jej powierzeni. To jest ewangeliczna prostota właściwa ludziom czystego serca, która pozwala widzieć Boga”. (Ks. Pascual Chaves, 13 maja 2004 r.)
Komentarz: s. Cleonice Lourenço
Dom Modlitwy San Biagio www.sanbiagio.orginfo@sanbiagio.org
PRZYJACIELE I SŁUDZY SŁOWA