Ostatni werset dzisiejszej Ewangelii obrazuje rozmowę między panem a sługami, zakończoną trzema niepokojącymi słowami: gdy wszystko uczyniliście, powiedzcie: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy”.

Zaglądam do słownika i widzę, że nieużyteczny oznacza kogoś, kto jest nieprzydatny, nieproduktywny, nieskuteczny. Ale nie jest to znaczenie wyrażone w języku Jezusa: ci słudzy, którzy orzą, pasą, przygotowują jedzenie nie są ani bezużyteczni ani nieproduktywni. Służba nigdy nie jest uznawana za bezużyteczną. Chodzi o to, że jesteśmy sługami bez pretensji, bez roszczeń, bez ukrytych motywów. I w ten sposób wzywa nas, abyśmy odważyli się żyć, wybierać w świecie, który mówi językiem zysku, aby mówić językiem daru; w świecie, który podąża drogą wojny, wzywa nas do pójścia drogą pokoju. Służba nie jest bezużyteczna, ale jest o wiele prawdziwsza niż jej rezultaty: jest naszym sposobem na wyrywanie drzew i zmuszanie ich do latania, jest obrazem wczorajszej Ewangelii.

Pomóż mi, Panie, nigdy nie wysuwać roszczeń przed Tobą i nigdy nie zajmować Twojego miejsca.

Niech nie chlubię się moimi uczynkami i nie zapominam o Tobie. Przypomnij mi, że jeśli otrzymałem dary i posiadam zalety, to wyłącznie z powodu Twojej nieskończonej miłości.

Głos teologa-pisarza

„Bycie „sługami nieużytecznymi” oznacza życie bez pogoni za jakimkolwiek zyskiem, nawet najbardziej godnym pochwały; oznacza życie z taką wolnością, że nie jesteśmy już uwięzieni w mechanizmach żądań. Ileż to razy nasze rodziny dzielą się z powodu „słusznych” żądań. Ile razy w naszych kręgach konflikty zawsze wynikają z poszukiwania korzyści, zawsze pod przykrywką słusznych motywów. Daremność jest szczytem wolności. Dzisiaj Ewangelia pyta nas o to, na ile jesteśmy lub nie jesteśmy wolni w tym, kim jesteśmy i co robimy”.

(Luigi Maria Epicoco)

Komentarz: s. Vilma Colombo

Dom Modlitwy San Biagio www.sanbiagio.org

PRZYJACIELE I SŁUDZY SŁOWA