Dane kontaktowe
Zgromadzenie Córek Maryi Wspomożycielki
(Siostry Salezjanki)
Inspektoria Warszawska
  • ul. Warszawska 152, 05-092 Łomianki
inspir_spot_z_slowem
is singular
Spotkanie ze Słowem
5 kwietnia 2024
PIATEK W OKTAWIE WIELKANOCY

SŁOWO DNIA

1 Potem znowu ukazał się Jezus nad Morzem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: 2 Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. 3 Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie złowili. 4 A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. 5 A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, czy macie co na posiłek?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». 6 On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. 7 Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się w morze. 8 Reszta uczniów dobiła łodzią, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci.

9 A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli żarzące się na ziemi węgle, a na nich ułożoną rybę oraz chleb. 10 Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, któreście teraz ułowili». 11 Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości, sieć się nie rozerwała. 12 Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?» bo wiedzieli, że to jest Pan. 13 A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. 14 To już trzeci raz, jak Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał.

J 21, 1-14


Dzisiejsza ewangelia ukazuje uczniów powracających do swojego dawnego życia, do codziennych zajęć nad Jeziorem Tyberiadzkim. Wracają do zawodu rybaków. To Piotr wychodzi z inicjatywą łowienia ryb, a pozostali idą z nim. Była noc i nic nie złowili; noc pojawia się tutaj jako znak nieskuteczności. Nie mogą powrócić do dawnego życia. O świcie Jezus pojawia się na brzegu, ale oni nie wiedzą, kim jest ten człowiek, dopiero gdy podążają za jego nieco niedorzecznymi wskazówkami, aby zarzucić sieć po prawej stronie – ci, którzy się na tym znają, mówią, że było to nie do pomyślenia, aby zarzucić sieci w ten sposób – ale są posłuszni nieznajomemu i tak znajdują dużą liczbę ryb; dopiero wtedy umiłowany uczeń rozpoznaje go. Jan rozpoznaje znak i mówi do Piotra: „To jest Pan”. Ile razy w moim życiu Pan dał mi nieoczekiwany przełom.  Sprawił, że zarzuciłem sieć po nielogicznej stronie, ponieważ Jego logika nie jest moja, nie jest nasza. Czy w takich chwilach mogłem rozpoznać Go jako Pana? Jako mojego Pana? Gdy przyciągają łódź do brzegu, widzą piękny gest Jezusa, który przygotowuje dla nich posiłek i zaprasza ich, aby przynieśli coś z tego, co złowili, a dokładnie 153 duże ryby. Otrzymują chleb i rybę od Jezusa Zmartwychwstałego. Tym razem nie ma żadnych pytań, ponieważ wiedzą, że to Pan, rozpoznają Go w znaku ryby, ale także w znaku Eucharystii.

Panie poranka, wezwij mnie do zarzucenia sieci po prawej stronie, gdy próbuję zawrócić, powrócić do mojej strefy komfortu. Odpowiem Ci jak Piotr: „w Twoje imię zarzucę sieci”, w czasach pozornej jałowości na polu pracy, braku powołań, ufam Twojemu Słowu, mając pewność, że moja sieć zostanie napełniona, mając pewność, że nie zabraknie rybaków potrzebnych do dalszego rozszerzania Twojego królestwa.

Komentarz: s. Teresita Verhelst Solano FMA

Dom modlitwy San Biagio www.sanbiagio.org info@sanbiagio.org

Archiwum

INFOSFERA
Zgromadzenie Córek Maryi Wspomożycielki
(Siostry Salezjanki)
Inspektoria Warszawska
  • ul. Warszawska 152, 05-092 Łomianki