Dane kontaktowe
Zgromadzenie Córek Maryi Wspomożycielki
(Siostry Salezjanki)
Inspektoria Warszawska
  • ul. Warszawska 152, 05-092 Łomianki
inspir_spot_z_slowem
is singular
Spotkanie ze Słowem
22 czerwca 2023
Czwartek, XI Tydzień zwykły
SŁOWO DNIA

8 „Wy zatem tak się módlcie:
9  Ojcze nasz…”

Mt 6, 8b…


Szkoła modlitwy Jezusa zakłada Jego szkołę życia. Aby zrozumieć modlitwę Ojcze nasz, nie wystarczy znać orędzie o Królestwie, ale trzeba w pełni czuć misję, do której On nas wzywa, aby nią żyć. Ta esencjalna i egzystencjalna modlitwa, tak wtedy, jak i teraz uczy nas, że aby się nią modlić, trzeba być uczniami Jezusa. Jego szkoła modlitwy nie mówi nam, o co się modlić, ale jakimi mamy być i jak żyć, aby być w stanie modlić się w ten sposób. Absurdalnie można powiedzieć, że Jezus nie objawił nam modlitwy, ale objawił nas sobie samym poprzez modlitwę Ojcze nasz.

Niech to Słowo towarzyszy mojemu dniowi: „Święć się Imię Twoje”.

Głos Papieża

Jest jednak inna miłość, miłość Ojca „który jest w niebie”. Nikt nie powinien wątpić, że jest adresatem tej miłości. On nas kocha, mnie miłuje – możemy powiedzieć. Jeśli nawet nasz ojciec i matka nas nie kochali – hipoteza mająca potwierdzenie w dziejach – to jest Bóg w niebie, który kocha nas tak, jak nikt nigdy tego nie uczynił i nie może uczynić. Miłość Boga jest zawsze niezmienna. Prorok Izajasz mówi – posłuchajcie, jakie to piękne!: „Czy może kobieta zapomnieć o swym niemowlęciu? Czy może nie miłować dziecka swego łona? Lecz gdyby nawet ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie! Oto wyryłem twoje imię na moich dłoniach” (49, 15-16). Dzisiaj tatuaż jest w modzie: „wyryłem cię na moich dłoniach”. Zrobiłem sobie twój tatuaż na moich dłoniach, jestem na dłoniach Boga i nie mogę tego usunąć. Miłość Boga jest jak miłość matki, która nigdy nie może zapomnieć o swoim dziecku. „Lecz gdyby nawet ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie!”. To jest miłość doskonała! Tak bardzo jesteśmy miłowani przez Boga. Jeśli rozpadłyby się nawet wszystkie nasze ziemskie miłości, a nie zostało by nam w rękach nic innego jak tylko pył, to zawsze jest dla nas wszystkich płonąca, jedyna miłość Boga.

W głodzie miłości, który wszyscy odczuwamy, nie szukajmy czegoś, co nie istnieje: ten głód jest natomiast zaproszeniem do poznania Boga, który jest Ojcem. Taka była na przykład droga nawrócenia św. Augustyna: młody i błyskotliwy retor szukał po prostu wśród stworzeń czegoś, czego nie mogło mu dać żadne stworzenie, aż któregoś dnia miał odwagę wznieść spojrzenie. I tego dnia poznał Boga, Boga, który miłuje.

Określenie „w niebie” nie chce wyrażać dystansu, ale radykalną odmienność, inny wymiar miłości, miłość niestrudzoną, która będzie trwała zawsze, która jest zawsze w zasięgu ręki. Wystarczy powiedzieć: „Ojcze nasz, któryś jest w niebie…” – a ta miłość przychodzi.

Dlatego nie lękajcie się! Nikt z nas nie jest sam. Jeśli nawet na nieszczęście twój ojciec ziemski zapomniał o tobie, a ty żywiłeś do niego urazę, pamiętaj że nie odmówiono ci podstawowego doświadczenia wiary chrześcijańskiej: poznania, że jesteś umiłowanym dzieckiem Bożym i że nie ma nic w życiu, co mogłoby ugasić Jego namiętną miłość do ciebie.

(Papież Franciszek, Audiencja generalna, katecheza o Ojcze nasz, 20 lutego 2019)

Komentarz: Roberto Proietti
Tłumaczenie: s. Elżbieta Bartkowska FMA



Dom modlitwy San Biagio www.sanbiagio.org  info@sanbiagio.org

PRZYJACIELE I SŁUDZY SŁOWA

Archiwum

INFOSFERA
Zgromadzenie Córek Maryi Wspomożycielki
(Siostry Salezjanki)
Inspektoria Warszawska
  • ul. Warszawska 152, 05-092 Łomianki