5 Za czasów Heroda, króla Judei, żył pewien kapłan, imieniem Zachariasz, z oddziału Abiasza. Miał on żonę z rodu Aarona, a na imię było jej Elżbieta. 6 Oboje byli sprawiedliwi wobec Boga i postępowali nienagannie według wszystkich przykazań i przepisów Pańskich. 7 Nie mieli jednak dziecka, ponieważ Elżbieta była niepłodna; oboje zaś byli już posunięci w latach. 8 Kiedy w wyznaczonej dla swego oddziału kolei pełnił służbę kapłańską przed Bogiem, 9 jemu zgodnie ze zwyczajem kapłańskim przypadł los, żeby wejść do przybytku Pańskiego i złożyć ofiarę kadzenia. 10 A cały lud modlił się na zewnątrz w czasie kadzenia. 11 Naraz ukazał mu się anioł Pański, stojący po prawej stronie ołtarza kadzenia. 12 Przeraził się na ten widok Zachariasz i strach padł na niego. 13 Lecz anioł rzekł do niego: «Nie bój się Zachariaszu! Twoja prośba została wysłuchana: żona twoja Elżbieta urodzi ci syna, któremu nadasz imię Jan.
Łk 1, 5-25
Kiedy Bóg zwraca się do człowieka, zaczyna od zachęty: „Nie bój się!”. Bóg chce dodać człowiekowi otuchy, by czuł się dobrze, nie strasząc czy uciskając. Modlitwy Zachariasza o syna zostały wysłuchane. Kończy się czas obietnic i spełnia się wszelka nadzieja i każde ludzkie oczekiwanie. Bóg nadaje imię dziecku, które ma się urodzić Zachariaszowi. Nadanie imienia oznacza określenie mu misji i mocy. Imię Jan oznacza „Bóg obdarza łaską”. Czas nawiedzenia Boga niosącego łaskę jest bliski; Jan ogłosi, że czas zbawienia jest bliski. Jego narodziny przyniosą radość ze względu na spełnienie się obietnicy oraz radość ze zbawienia. Jan ma misję zamknięcia czasu obietnicy i ogłoszenia nowego czasu zbawienia, niosącego radość i to wielką radość. Ponieważ „będzie on napełniony Duchem Świętym”, będzie prorokiem, zwiastunem Słowa i woli Bożej. Głoszenie Jana ma przygotować na przyjście Boga. On będzie obdarzony duchem i siłą Eliasza. Jego misją jest przygotowanie Panu wspólnoty ludzi sprawiedliwych i świętych, gotowych Go przyjąć, bo przychodzi odwiedzić swój lud.
Panie, pozwól nam przyjąć z ufnością Twoje codzienne oznajmienia – ufając Tobie, będąc pewnymi, że strzeże nas Twoja odwieczna miłość.
Głos pisarza
„Nie możesz wybrać sobie swojego powołania. To twoje powołanie wybiera ciebie. Zostałeś obdarzony specjalnymi darami, które należą tylko do ciebie. Używaj ich, jakiekolwiek by one nie były, i nigdy nie zakładaj cudzych butów”.
(Og Mandino)
Komentarz: s. Emilia Di Massimo FMA
Tłumaczenie: s. Elżbieta Bartkowska FMA
Dom modlitwy San Biagio www.sanbiagio.org info@sanbiagio.org