Dane kontaktowe
Zgromadzenie Córek Maryi Wspomożycielki
(Siostry Salezjanki)
Inspektoria Warszawska
  • ul. Warszawska 152, 05-092 Łomianki
inspir_spot_z_slowem
is singular
Spotkanie ze Słowem
14 listopada 2022
Poniedziałek – 33 Tydzień zwykły – Rok C
SŁOWO DNIA

35 Kiedy Jezus zbliżał się do Jerycha, jakiś niewidomy siedział przy drodze i żebrał. 36 Gdy usłyszał, że tłum przeciąga, dowiadywał się, co się dzieje. 37 Powiedzieli mu, że Jezus z Nazaretu przechodzi. 38 Wtedy zaczął wołać: «Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!» 39 Ci, co szli na przedzie, nastawali na niego, żeby umilkł. Lecz on jeszcze głośniej wołał: «Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!» 40 Jezus przystanął i kazał przyprowadzić go do siebie. A gdy się zbliżył, zapytał go: 41 «Co chcesz, abym ci uczynił?» Odpowiedział: «Panie, żebym przejrzał». 42 Jezus mu odrzekł: «Przejrzyj, twoja wiara cię uzdrowiła». 43 Natychmiast przejrzał i szedł za Nim, wielbiąc Boga. Także cały lud, który to widział, oddał chwałę Bogu.

Łk 18, 35-43


Jesteśmy na drodze, którą Jezus idzie do Jerozolimy. Niewidomy pyta, co się dzieje. Poznawszy odpowiedź, natychmiast błaga Jezusa wołając: „Jezu, synu Dawida, ulituj się nade mną!”

Niewidomy jest symbolem człowieka, który nie pozwala na próżno przejść Jezusowi z Nazaretu, ośmiela się pukać do Jego drzwi i kurczowo trzyma się ich, pomimo niezrozumienia jego postawy ze strony innych.

Ileż razy zniechęcenie i nieufność tak bardzo zamieszkują nasze życie, że tracimy nadzieję i odwagę, i pozwalamy, aby łaska Boża przeszła na próżno… Także dzisiaj Jezus przechodzi obok. Potrzebujemy serca uważnego i gotowego, aby zauważyć Jego przejście. Potrzebna jest wytrwałość w proszeniu i wiara w naleganiu. Bóg słyszy nasze wołanie i wychodzi naprzeciw naszej nędzy: „Jezus zatrzymał się wtedy i rozkazał”, aby otworzyły się oczy ciała i duszy. Od tego momentu niewidomy staje się innym człowiekiem, porzuca wszystko i idzie za Jezusem, podąża za Nim właśnie tą drogą, która prowadzi do Jerozolimy, w drodze na krzyż, w decyzji i w ryzyku każdego dnia, starając się żyć słowami Nauczyciela.

Tylko w ten sposób można naprawdę nauczyć się widzieć jak Jezus.

Panie, daj mi uważne serce, zdolne rozpoznać Twoje przejście. Daj mi nowe oczy zdolne do „czytania” życia tak jak Ty.


Głos Magdaleny Bredendiek

Możemy mocno pukać do Bożych drzwi, wolno nam pukać nawet gwałtownie, wolno nam pozbyć się wszystkich pytań, które Go dotyczą. Przez długi czas myślałam, że moje pytania są głupie i zuchwałe. Dziś widzę w nich siłę: Bóg pobłogosławił mnie krytycznym umysłem, który również sprawia, że mocno pukam do Jego drzwi. Natrętność nie oddaliła mnie od Niego, jak się obawiałam. W rzeczy samej, nasza relacja znacznie się wzmocniła. To „natrętne pukanie” postrzegam też jako akt feministyczny: bardzo często kobiety nie pukają mocno ze strachu przed konsekwencjami. Bóg natomiast powołuje nas, wzywa i zaprasza do szukania Go… Bóg zachęca nas do natręctwa.

(Magdalena Bredendiek, Osservatore Romano)

Komentarz: s. Vilma Colombo FMA

Tłumaczenie: s. Elżbieta Bartkowska FMA

Dom modlitwy w San Biagio www.sanbiagio.org  info@sanbiagio.org

PRZYJACIELE I SŁUDZY SŁOWA

Archiwum

INFOSFERA
Zgromadzenie Córek Maryi Wspomożycielki
(Siostry Salezjanki)
Inspektoria Warszawska
  • ul. Warszawska 152, 05-092 Łomianki