31 W tym czasie przyszli niektórzy faryzeusze i rzekli Mu: «Wyjdź i uchodź stąd, bo Herod chce Cię zabić». 32 Lecz On im odpowiedział: «Idźcie i powiedzcie temu lisowi: Oto wyrzucam złe duchy i dokonuję uzdrowień dziś i jutro, a trzeciego dnia będę u kresu. 33 Jednak dziś, jutro i pojutrze muszę być w drodze, bo rzecz niemożliwa, żeby prorok zginął poza Jerozolimą. 34 Jeruzalem, Jeruzalem! Ty zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do ciebie są posłani. Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak ptak swoje pisklęta pod skrzydła, a nie chcieliście. 35 Oto dom wasz [tylko] dla was pozostanie. Albowiem powiadam wam, nie ujrzycie Mnie, aż <nadejdzie czas, gdy> powiecie: Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie».
Łk 13, 31-35
Jezus nie daje się zastraszyć pogróżkom, nie ma zamiaru wyrzekać się powierzonego Mu zadania, wręcz przeciwnie, powtarza, że z determinacją przejdzie całą drogę, aż do Jerozolimy, miejsca, gdzie wypełni się misja powierzona mu przez Ojca. Te słowa także nas zachęcają do większej determinacji w obliczu trudności na naszej drodze; one bardzo często skłaniają nas do zawrócenia, do powiedzenia w sercu: „Ale kto mnie do tego zmusi!”
Pan wzywa nas, abyśmy pozostali wierni powierzonemu nam zadaniu. Do końca!
Panie, spraw abyśmy nie zniechęcali się zbytnio trudnościami życia. Pomóż nam iść za Tobą każdego dnia, obejmując nasz krzyż. Niech się tak stanie!
Słowo świętego pustelnika
Nie odpoczywaj po rozpoczęciu, nie zaniedbuj wysiłków, nie mów, że już praktykujemy ascezę od dawna; zamiast tego zwiększajmy gotowość naszej woli, jakbyśmy zaczynali każdego dnia od nowa.
(św. Antoni Opat)
Komentarz: ks. Giuseppe Tilocca
Tłumaczenie: s. Elzbieta Bartkowska FMA
Dom modlitwy w San Biagio www.sanbiagio.orginfo@sanbiagio.org