SŁOWO DNIA
16 Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. 17 Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. 18 Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego. 19 A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. 20 Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. 21 Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu».
J 3, 16-21
Mrok i światło to rzeczywistości stale obecne w historii ludzkości, które nieustannie przeplatają się również w naszej historii. Ile cieni i ile świateł przechodzi przez nas każdego dnia, ile prawdziwych pragnień i ile masek? Czasami mamy tendencję do projekcji konfliktów, które są w naszych sercach, i twierdzimy, że to my wyznaczamy granicę między dobrem a złem i chronimy się poza nią. Jednak zapalanie światła oznacza niesienie prawdę: pozwolenie, aby to, co w nas mieszka, zostało oświetlone światłem, które nie jest ani osądzające, ani potępiające. To światło pomaga nam przyjrzeć się sobie z bliska, wie, jak pokonać opór, który czai się w naszych cieniach: przeszkadza w podjęciu wysiłku, by się zaangażować, by wejść w pustkę, by spróbować wyobrazić sobie siebie w inny sposób. Bez udawania, że robi się wszystko i od razu, bez pozwalania sobie na zaślepienie: ci, którzy czynią prawdę, idą w kierunku światła, ciągle są w drodze. W tej podróży Boża miłość uobecnia się, ofiarując nam towarzysza drogi: Jezusa.
Moment na rozpoznanie tego, co i dlaczego staram się ujawnić za pomocą prawdy, ale przede wszystkim na spotkanie z Jezusem w moim sercu i w moim codziennym życiu.
Głos pisarza
„Cała prawda, cała rozkosz, całe piękno w życiu składa się z cienia i światła”. (Lew Tołstoj)
Komentarz: s. Emilia Di Massimo FMA
Dom Modlitwy San Biagio www.sanbiagio.org info@sanbiagio.org