45 Potem Jezus wszedł do świątyni i zaczął wyrzucać sprzedających w niej. 46 Mówił do nich: «Napisane jest: Mój dom będzie domem modlitwy, a wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców».
47 I nauczał codziennie w świątyni. Lecz arcykapłani i uczeni w Piśmie oraz przywódcy ludu czyhali na Jego życie. 48 Tylko nie wiedzieli, co by mogli uczynić, cały lud bowiem słuchał Go z zapartym tchem.
Łk 19, 45-48
Także w małym Domu modlitwy San Biagio dziś mocno rozbrzmiewa Słowo: „Mój dom będzie domem modlitwy”. Ale o którym domu mówimy?
Jeśli ważne jest stworzenie warunków sprzyjających spotkaniu z Bogiem, tym ważniejsze jest stworzenie ich w naszym sercu. Nasze serce jest tym domem modlitwy, które trzeba strzec w ciszy, uwolnić od małych i wielkich kłopotów i ciężarów, aby mogło przyjąć Słowo, które rodzi życie. Ciche i skupione środowisko zewnętrzne byłoby bezużyteczne, gdyby nasze serce było pełne hałasu i bezużytecznych rzeczy. To właśnie tam, w głębi naszej intymności, mieszka Życie. Tak więc w ciągu dnia mogę iść, kiedy chcę, do mojego domu modlitwy: spotkać się z Nim, rozmawiać z Nim, dać się odnowić przez Niego, aby stawić czoła mojemu codziennemu życiu z Jego siłą i Jego światłem.
Tej umiejętności życia w obecności Boga stale nas uczą nasi Święci.
Dzisiaj, w kontemplacyjnej przerwie, wejdę do mojego domu modlitwy i powtórzę werset Psalmu 118 „Twoje Słowo jest lampą dla moich stóp”. Panie, pomóż mi karmić siebie i stale przyswajać Twoje Słowo Życia. Spraw, aby Słowo roztopiło moją surowość i przemieniło to, co wciąż jest we mnie wrogie wobec przemiany, aby stawać się coraz bardziej wyrazem Twojej Miłości.
Głos Księdza Bosko
Ta myśl (o obecności Boga) powinno nam towarzyszyć w każdym czasie, w każdym miejscu, w każdym działaniu.
(św. Jan Bosko, Wspomnienia biograficzne XIII, 427,9)
Komentarz: s. Vilma Colombo FMA
Tłumaczenie: s. Elżbieta Bartkowska FMA
Fot. s. Joanna Brukiewicz FMA
Dom modlitwy w San Biagio www.sanbiagio.org info@sanbiagio.org