54 Mówił także do tłumów: «Gdy ujrzycie chmurę podnoszącą się na zachodzie, zaraz mówicie: „Deszcz idzie”. I tak bywa. 55 A gdy wiatr wieje z południa, powiadacie: „Będzie upał”. I bywa. 56 Obłudnicy, umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba, a jakże obecnego czasu nie rozpoznajecie? 57 I dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne? 58 Gdy idziesz do urzędu ze swym przeciwnikiem, staraj się w drodze dojść z nim do zgody, by cię nie pociągnął do sędziego; a sędzia przekazałby cię dozorcy, dozorca zaś wtrąciłby cię do więzienia. 59 Powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, póki nie oddasz ostatniego pieniążka».
Łk 12, 54-59
Właściwie staliśmy się ekspertami od nawet najmniejszej cząstki rzeczywistości, dotarliśmy na Księżyc, na Marsa. Doświadczamy nowych i godnych podziwu rzeczy. Umiemy robić rzeczy niezwykłe, wymyślać nowe, specjalizujemy się w każdym szczególe rzeczywistości, ale wciąż ignorujemy sens życia, czasem nawet będąc niezdolnymi do zadania sobie pytania, choć pali nas ono w środku, daje się odczuć poprzez udrękę i nostalgię. Trudno nam wsłuchać się w podstawowe pytanie. Z tego pytania nie można się wyleczyć, można tylko potraktować je poważnie i spróbować na nie odpowiedzieć. W przeciwnym razie przyjdzie nam spędzić całe życie na radzeniu sobie z objawami. Sąd, o którym mówi dzisiejsza Ewangelia, to nauka nazywania rzeczy. To pytanie o nazwy rzeczy. Poszukiwanie ukrytego znaczenia w nazywaniu rzeczy. Jesteśmy ludźmi do tego stopnia, o ile uczymy się tego osądu, tej umiejętności nazywania rzeczywistości, życia, nie po to by je osądzać, potępiać, marginalizować, wykluczać. To tak, jakby Mozart zamiast grać na skrzypcach, użył ich do bicia swoich bliskich. Ten genialny potencjał muzyczny, który nosił w sobie, pozostałby na zawsze pogrzebany.
Naucz nas, Nauczycielu, wsłuchiwać się w pytanie o sens, które umieściłeś w naszych sercach.
Głos pisarza
„Żądamy, aby nasze życie miało sens, a życie ma dokładnie takie znaczenie, jakie my sami jesteśmy gotowi mu nadać.”
(Hermann Hesse)
Komentarz: s. Emilia Di Massimo FMA
Tłumaczenie: s. Elżbieta Bartkowska FMA
Dom modlitwy w San Biagio www.sanbiagio.org info@sanbiagio.org