Żyła w latach 1923-1969 we Włoszech, w Savonie. Była Salezjańską Współpracownicą Świecką. W roku 1944 podczas ataku bombowego została przygnieciona i podeptana przez uciekający tłum. Od tego momentu nigdy już nie odzyskała w pełni zdrowia. Przeżyła 46 życia w cichości i ukryciu, dążąc do jak najpełniejszego zjednoczenia z Chrystusem, przede wszystkim poprzez codzienne życie Eucharystią. Pracowała jako nauczycielka, szanowana i ceniona przez wszystkich. Każdego dnia z uśmiechem, serdecznością i delikatnością oddawała swoje życie tym, dla których pracowała. Otrzymała łaskę głębokiego życia mistycznego. Jezus przemawiał do niej jako „głos” i „słowo”. Uczynił ją swoją rzeczniczką w założeniu dzieła „Żywe tabernakula” (Tabernacoli viventi). W dowód swojej miłości nadał jej nowe imię: Vera od Jezusa. Zmarła w szpitalu, po 6 miesiącach cierpień, przeżywanych w zjednoczeniu z Bogiem.