Żył w latach 1914-1952 na Węgrzech. Był to czas bardzo trudny dla jego ojczyzny, co zaważyło na losach życia błogosławionego. Urodził się w rodzinie chrześcijańskiej, w której wiara autentycznie przenikała życie i nadawała mu kierunek. Stefan od dzieciństwa chętnie opiekował się młodszymi, organizował im zabawy, spędzał z nimi czas – po to, by pomagać im w dążeniu do dobra. Ukończył studia z metalurgii. Stopniowo odkrył powołanie do życia konsekrowanego jako salezjanin. W roku 1936 rozpoczął aspirantat. Jego droga do złożenia ślubów zakonnych była długa, przerywana obowiązkową służbą wojskową z powodu trwającej wojny. Jednak nawet w koszarach wojskowych Stefan był oparciem dla innych i pomagał im wytrwać w dobrym, organizując coś w rodzaju oratorium. Po wojnie – już jako koadiutor – zaczął gorliwą pracę na rzecz społeczeństwa, wyniszczonego materialnie i moralnie. Jednak na Węgrzech rozpoczęły się czasy komunizmu, a wraz z nimi prześladowania Kościoła. Tak jak inni współbracia, musiał się ukrywać. W roku 1952 został aresztowany i zamordowany.