21 Wówczas Eliasz zbliżył się do całego ludu i rzekł:
«Dopókiż będziecie chwiać się na obie strony? Jeżeli Jahwe jest [prawdziwym] Bogiem, to Jemu służcie, a jeżeli Baal, to służcie jemu!» Na to nie odpowiedzieli mu ani słowa.
1 Krl 18, 21
Jeśli pytanie, które prorok Eliasz kieruje do ludu, jest lapidarne i bez wyjścia, to fakt, że lud nic na nie odpowiada, ciąży jak głaz… Brak odpowiedzi jest równoznaczny z niewiedzą, jakiego wyboru dokonać, ponieważ oczywiście każdy wybór wiąże się z wyrzeczeniem, ale także z nagrodą. Eliasz zadaje to pytanie ludziom właśnie po to, by przetestować serca swoich rozmówców, bo wie, że ludzie nie potrafią wybierać i przeskakują z jednej strony na drugą. Ta historia niezdecydowania nie jest zbyt daleka od naszego codziennego życia lub naszej przeszłości – my, ludzie, tacy jesteśmy; wierzymy, że jesteśmy potężni, a zamiast tego jesteśmy krusi jak naczynia gliniane, ale wciąż kochani przez Boga.
Panie, abym zawsze wybierał/a Ciebie.
Głos świadka wiary
(…) Teraz moja modlitwa nazywa się „Bożym wybraniem”, a mój wybór Boga nazywa się „modlitwą”. To jest właśnie ten rodzaj wyboru, który odpowiada powołaniu, które zostało mi dane i któremu postanowiłem pozostać wierny. To jest fundamentalne zobowiązanie, które musi mieć bezpośredni wpływ na moją egzystencję i musi się urzeczywistniać w dokładnych postawach i tysiącach małych gestów każdego dnia. Bo nie da się żyć „naprawdę” tym, czym nie żyje się „na co dzień”, a wartości, które dają życie i wolność, pozostają we mnie żywe tylko wtedy, gdy nieustannie wyrażam je w konkretnych gestach. W przeciwnym razie te same wyższe wartości znikną z umysłu i serca. Miałem tego dramatyczne doświadczenie, kiedy nawet posunąłem się do zadawania sobie pytania, jaki sens ma życie, jaki sens ma Bóg. Wyznaję: nie byłem kapłanem „Bożym” tylko dlatego, że nigdy tak naprawdę nie wszedłem życiem i duszą w Niego poprzez modlitwę. Nikt nie może doświadczyć Boga i pozostać Mu wierny, jeśli nie „żyje” życiem zgodnym z tym ideałem. Praktyczna niekonsekwencja w wyborze Boga prowadzi do praktycznego (a czasem nawet teoretycznego) wyrzeczenia się Go.
(Świadectwo księdza z Nowych Horyzontów)
Komentarz: Roberto Proietti
Tłumaczenie: s. Elżbieta Bartkowska FMA
Dom modlitwy San Biagio www.sanbiagio.orginfo@sanbiagio.org